Zapraszam do przeczytania mojego wywiadu, który ukazał się na łamach Tygodnika Wałbrzyskiego.
Co
Pana jeszcze wiąże z Wałbrzychem?
Marek
Dyduch: Wiąże mnie nie tylko sentyment i serce do tego
Miasta, ale i poczucie obowiązku. To tu się rozpoczęła i rozwinęła moja kariera
polityczna oraz działalność społeczna.
Co
to ma wspólnego z obowiązkiem?
MD:
Moim obowiązkiem jest spłacenie swoistego długu. Bowiem bez Wałbrzycha nie
byłoby polityka Marka Dyducha. Prawdą jest, że i SLD, i ja robiliśmy wszystko w
naszej działalności, aby skutecznie pomagać Wałbrzychowi w skrajnie trudnej
sytuacji gospodarczej i społecznej, w jakiej znalazło się miasto i jego
mieszkańcy w 1992 roku. Jednocześnie prawdą jest również, że lewica otrzymała
wtedy ogromną dozę poparcia, które widziała cała Polska. Wtedy na lewicy zauważono
także mnie. To jest właśnie ten dług, który staram się od lat uczciwie spłacać.
Zatem,
jak można określić obecną Pana relację do Wałbrzycha i rejonu byłego
województwa wałbrzyskiego?
MD:
Myślę, że jestem przede wszystkim ambasadorem Wałbrzycha i całego rejonu. Dobry
ambasador zawsze stara się godnie i skutecznie reprezentować swój kraj, bez
wzglądu na miejsce w określonej części świata, w której aktualnie wykonuje
swoją misję. Tak pojmuję swoją rolę - czy to reprezentując interesy Miasta i
Regionu na forum Sejmiku Dolnośląskiego, czy też w swoich działaniach na
szczeblu centralnym. Zawsze – jako ambasador społeczności wałbrzyskiej –
działam i będę działać na korzyść mieszkańców tego Regionu, na rzecz jego prawidłowego
rozwoju.
Jak
dzisiaj postrzega Pan SLD i lewicę w rejonie wałbrzyskim?
MD:
Z
dawnej świetności lewicy niewiele pozostało, ale jest grupa młodych działaczy
politycznych i społecznych, którzy wyrażają wartości lewicowe nie dla pozorów i
nie dla swoich prywatnych karier. Autentycznie chcą być bliżej ludzi i chcą
działać na rzecz godnego życia mieszkańców rejonu. Ten sposób myślenia jest mi
bliski, dlatego nie tylko im kibicuję, lecz także szczerze ich wspieram!
Kandydat na Prezydenta Wałbrzycha z ramienia SLD – Lewica Razem, Szymon Heretyk
jest młodym człowiekiem, który prawidłowo się rozwija politycznie i myślę, że
jego postulaty wyborcze w walce o prezydenturę są prawidłowe. Śmiem twierdzić,
że za parę lat, to On wyprowadzi lewicę w Wałbrzychu na prostą.
Czy
Wałbrzych i nasz rejon mają jeszcze szansę na odbudowę swojej pozycji na Dolnym
Śląsku?
- MD: Oczywiście,
że tak. Pod warunkiem, jeśli to „tak”
wypełni się przez:
- „tak” dla stworzenia „korpusu”
ambasadorów dla Wałbrzycha i rejonu wałbrzyskiego. Mam tu na myśli grupę osób
wpływowych ze wszystkich opcji politycznych, środowisk społecznych, którzy bez
względu na miejsce i „poziom” swojego działania będą tworzyć autentyczną przestrzeń
poparcia dla naszego rejonu;
- „tak” dla stworzenia 2-3
specjalnych programów rozwojowych na dużą skalę w sferze gospodarczej i
społecznej dla naszego rejonu, sfinansowanych ze środków unijnych, krajowych i
wojewódzkich;
Co
dzisiaj zmieniłby Pan w Wałbrzychu?
MD:
Przede
wszystkim nie zmieniłbym tempa realizacji inwestycji infrastrukturalnych
obecnie prowadzonych w Wałbrzychu, remonty dróg i renowacja kamienic do dobry
kierunek, ale …
Nie zrezygnowałbym z budowy śródmiejskiej obwodnicy biegnącej od Szczawienka
przez Podzamcze, między Piaskową Górą i Szczawnem aż do centrum Wałbrzycha.
Tylko ta obwodnica może znacznie ograniczyć korki w mieście.
Stworzyłbym realną koncepcję budowy dobrego poziomu życia w Wałbrzychu przez
budowanie bogactwa miasta w drodze bogactwa jego mieszkańców. Nie da się
odbudować pozycji Wałbrzycha na ogromnych obszarach biedy, beznadziei i
rozwarstwienia społecznego. Wałbrzych musi się rozwijać równomiernie, głównie w
drodze realnej dostępności do godziwie opłacanych miejsc pracy.
Stworzyłbym warunki na rzeczywistą budowę Aglomeracji Wałbrzyskiej. Rzeczywistą,
tzn. budowaną na zasadach całkowitego partnerstwa między Wałbrzychem i gminami
powiatu wałbrzyskiego. Dopiero zrównoważony rozwój miejscowości całego powiatu
wałbrzyskiego daje szansę na zdynamizowanie korzystnych przemian w rejonie i
wyraźnej poprawy warunków życia mieszkańców rejonu.
Przede wszystkim działajmy mądrze i współpracujmy, a będzie co raz lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz