Niedawno aż strach było włączyć telewizję żeby nie
zachłysnąć się dokonaniami 25 - lecia Polski demokratycznej. Same sukcesy! Mamy
dostatni kraj, jesteśmy potęgą militarną z oddanymi nam sojusznikami oraz rozwijamy
się najszybciej w Europie, w której wszyscy nas podziwiają.
W tym podsumowaniu
ani przez moment nikt się nie zająknął, że ten „dobrobyt” okupiony jest wysokim
bezrobociem, 2,5 milionową emigracją zarobkową, brakiem perspektyw dla młodych
ludzi, którzy poprzez umowy śmieciowe rujnują swoje szanse na godziwą starość. Ponadto państwo jest źle zorganizowane i gdyby nie środki unijne żylibyśmy w zacofanym
kraju, w którym ludzie zmierzali by do czarnej d … Ale cóż wolność kosztuje!
Ludzie, wolność kosztuje!
W końcu zobaczyliśmy i usłyszeliśmy na własne oczy i uszy jaki
stosunek do obywateli ma nasza władza. Politycy za publiczne pieniądze żrą w
najdroższych lokalach, gdzie ustalają jak za nasze pieniądze wykończyć lub
nie dopuścić do władzy obecną opozycję polityczną. Uzgadniają jak wykończyć niewygodnych
ludzi biznesu i kadrę kierowniczą firm Skarbu Państwa oraz bez ogródek mówią co naprawdę sądzą o
rzeczywistej kondycji Państwa (fikcyjne, bezbronne, fasadowe, z inwestycjami,
które są kupą gruzu).
Inni przedstawiciele tej samej władzy zamiatają pod stół
własną korupcję (min. Nowak), a jeszcze inni wkraczając do redakcji Tygodnia „Wprost” okazują prawdziwe oblicze tej
wolności.
Po 25
latach polski demokratycznej nasza wolność ma oblicze naszej władzy – tej
władzy!
Marek Dyduch
Panie Marku, wyjątkowo celny komentarz. Wystarczy posłuchać, co na temat mijającego 25'lecia ma do powiedzenia Ryszard Florek - prezes firmy Fakro, człowiek któremu skądinąd się udało... DF
OdpowiedzUsuń